Cytryna, pierożek, muszelka, bułeczka, pusia, funia, kuciapka, kokosza, szparka, pipka. Każde z tych słów wywołuje rumieniec na twarzy. Czemu tak trudno nam o niej mówić, skoro od niej zaczyna się wszystko? Ta apaszka porusza trudny temat rozmów o cipce, ale jest też przypomnieniem o cyklicznych badaniach, które w naszym kraju wciąż są zaniedbywane przez wiele kobiet. Pamiętajmy, że najpiękniejsze jesteśmy po prostu zdrowe.
Ilustratorka: Magda Piesta
Wszystkie zakupione apaszki zawsze pakujemy w dedykowane im opakowania prezentowe.
Aleksandra Ciesielczyk (zweryfikowany) –
Apaszka już na zdjęciu zachwyca, ale na żywo kolory dosłownie rzucają na kolana. Przepiękna i do noszenia na różne okazje 🙂
Joanna Sinska (zweryfikowany) –
“Nazywaj ją jak chcesz” w wersji różowej to mój pierwszy ulubiony wzór z całej serii. Podoba mi się tak, że kupiłam 5 różnych rzeczy z motywem cipki- nie licząc powtórek na prezenty.
Wersja tęczowa – niby taka sama a jednak całkiem inna. Kolor dodaje pikantnej rubaszności wzorowi. Uwielbiam jej moc i wyrazistość i soczystość i nasycenie.